GOTUJEMY: Wrzucamy do wrzącej wody (3 szklanki wody na szklankę grochu). Groch łamany (połówki) gotujemy przez 40–45 minut. Groch cały gotujemy przez 1–1,5 godziny. Co jakiś czas szumujemy pianę. Wodę solimy tuż przed końcem gotowania (1–2 łyżeczki na 1 litr wody). Ewentualnie można dodać sos sojowy.
PRZEPIS GROCH Z KAPUSTĄ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o PRZEPIS GROCH Z KAPUSTĄ; Tradycyjne dania wigilijne
Kiedy moczymy groch, gotuje się później krócej, poza tym jeśli wymienimy 1-2 razy wodę w grochu który się moczy, wypłukujemy związki, które potem są odpowiedzialne za wzdymanie a więc taki groszek jest bardziej lekkostrawny. Jak ugotować groch bez moczenia? Zagotuj wodę w czajniku i wlej do rondla, wsyp do niej groch. Dokładnie
Przepis i sposób przygotowania na: grochówka z zasmażką. - groch łuskany namoczyć na całą noc. - w 5 litrach wody ugotować żeberka do miękkości z dodatkiem 4 ziela i 2 liście laurowe. - żeberka wyjąć i wsypać do wywaru zmiksowaną całą włoszczyznę i wsypać namoczony groch,włożyć kostki Kucharka wołowe. - gotować ze 40
Cebulę kroimy w cienkie ćwierć plasterki, a kiełbasę w kostkę. Kiedy groch zmięknie, do garnka dorzucamy ziemniaki i gotujemy przez 10 minut. W tym czasie na patelni rozgrzewamy olej i podsmażyłam kiełbasę. Po chwili dodajemy starte warzywa oraz cebulę. Smażymy razem jeszcze kilka minut, aż zaczną się rumienić.
Jak ugotować kaszę jaglaną na ryby? Głównymi składnikami każdej domowej przynęty są jęczmień, groch lub proso. Można znaleźć wiele informacji na temat prawidłowego przygotowania tych składników, jednak warto skupić się na przygotowaniu kaszy jaglanej, która byłaby krusząca, łatwo oddzielała się od siebie i dobrze wiązała suche składniki przynęty bez tworzenia grudek.
. Groch jest jedną z najpopularniejszych przynęt warzywnych. Jest to bardzo praktyczne, ponieważ bardzo łatwo jest umieścić go na haku, a przynęta mocno trzyma. Plus, ten rodzaj roślin strączkowych można bezpiecznie uważać za uniwersalną dyszę, ponieważ nawet duża ryba w tym karaś, karp, karp, leszcz i ide. Którego grochu lepiej użyć do łowienia ryb W sklepach domowych można kupić zarówno całe, jak i groch (połówki). Druga opcja jest odpowiednia do przygotowania różnych przynęt, a także do napełniania podajnika. Również z połówek roślin strączkowych można zrobić mastyrku. Jeśli chodzi o wygląd ziaren, doświadczeni wędkarze twierdzą, że pomarszczone odmiany grochu dają lepszy wynik niż gładkie. Oczywiście najprostszym sposobem na przynętę jest zakup puszki z groszkiem konserwowym. O wiele ciekawiej jest gotować wszystko własnymi rękami, a do tego trzeba wiedzieć, jak gotować groszek do łowienia ryb. Czy mogę złapać świeżą fasolę? Cały groszek może być używany jako oddzielna dysza. W tym samym czasie świeży zielony groszek, który nie wymaga specjalnego przygotowania, daje dobry wynik - wystarczy go umyć wodą. Ta opcja jest najwygodniejsza, ponieważ nie ma potrzeby wstępnego moczenia dyszy warzywnej. Jak gotować groch do łowienia ryb, jeśli jest świeży? Wystarczy gotować go we wrzącej wodzie zaledwie kilka minut. Gotowany na parze groszek w szybkowarze Proces przynęty tego typu ma kilka sekretów, dzięki czemu przynęta staje się szczególnie atrakcyjna dla ryb. Jak ugotować groszek na ryby, aby uzyskać doskonały kęs? Po pierwsze, potrzebne będą suche ziarna, które nie zostaną zmiażdżone, powinny być tej samej partii. Następnie musisz wykonać kilka kolejnych kroków: 1. Mierzymy wymaganą liczbę roślin strączkowych - wystarczy półlitrowy słoik. Ponieważ taka przynęta szybko twardnieje na wolnym powietrzu, nie ma potrzeby gotować jej zbyt wiele. 2. Jak moczyć groch dla wędkarzy? Aby to zrobić, należy wlać ją do głębokiej miski lub patelni i zalać zimną wodą, pozostawiając na 6-8 godzin do spęcznienia. Po moczeniu ziarna znacznie wzrosną. Teraz, jeśli nie ma potrzeby natychmiastowego przygotowania przynęty, wówczas groszek można wysłać do zamrażarki. 3. Najwygodniejszym sposobem przygotowania dyszy warzywnej z tych roślin strączkowych jest użycie szybkowaru. Na przykład w konwencjonalnym rondlu nasączone ziarna grochu gotują się przez około godzinę, podczas gdy w szybkowarze proces ten zajmuje 10-15 minut. 4. Aby utrzymać groszek w całości, należy je przykryć siatką, przyciskając ją niewielkim ładunkiem. 5. Bardzo ważne jest określenie momentu gotowania zawartości szybkowaru. Zwykle zawór wytwarza charakterystyczny gwizdek, a spod niego wychodzi para. Teraz musisz wykryć 10 minut. Bardzo ważne jest, aby nie strawić, w przeciwnym razie ziarno się rozpadnie. 6. Jak wznosić groszek do łowienia, aby nie stracić jego gotowości? Konieczne jest usunięcie próbki. Aby to zrobić, wybierz małe ziarno i zmiażdżone dwoma palcami. Powinien być miękki, ale nie rozpada się. 7. Gotową przynętę należy opróżnić z pozostałej wody i rozłożyć na ręczniku, aby ostygł. Jak ugotować groszek do łowienia w prosty sposób? Najpierw trzeba wziąć cały groszek i sortować słabą jakość, skażoną przez owady. Następnie należy namoczyć groszek wodą. Aby to zrobić, wystarczy napełnić ją zimną wodą i pozostawić na noc. Aby poprawić proces obrzęku dla każdego litra wody, można dodać jedną łyżeczkę napoju gazowanego. Ona także ratuje przynętę przed gotowaniem. Po zwiększeniu rozmiaru ziaren należy je umieścić w białej szmatce lub woreczku z gazy, który pasuje na patelnię, aby nie dotykał jej dna. Na przykład można przywiązać grubą nici do uchwytów przyborów i zawiesić na niej torebkę. Następnie groszek należy zalać wodą, w której namoczył, aby przynęta była bogata. Patelnia jest przykryta pokrywką i rozpoczyna się proces gotowania. Aby przynęta roślinna nie uległa pogorszeniu, musi być sprawdzana co 15 minut. Po przyrządzeniu przyszłej przynęty (ziarna powinny być miękkie, ale nie rozpadać się), woda jest spuszczana, groszek wylewany na ręcznik, suszony i chłodzony. W trakcie gotowania można również dodać naturalne smaki, na przykład mleko lub olej roślinny o silnym zapachu. Tak więc przynęta stanie się bardziej atrakcyjna dla ryb. Jak gotować groszek do łowienia ryb - przygotowujemy mastyrk Na dobry kęs doświadczeni rybacy korzystają kasza grochowa, gotowane w specjalny sposób. Najlepiej gotować z obranych (pół) ziaren. Aby to zrobić, weź 200 g grochu, wlej go do aluminiowego rondla i zalej 2-3 godziny zimną wodą. Po nieznacznym pęcznieniu można rozpocząć proces gotowania mastyrki. Jak przygotować groszek do łowienia, aby uzyskać masę, która będzie mocno zawieszona? Aby to zrobić, użyj tej samej wody, w której nastąpiło przemoczenie, a poziom cieczy powinien być 3 cm powyżej poziomu roślin strączkowych. Gdy zawartość rondla się zagotuje, należy przykryć je pokrywką, a ogień należy opuścić i gotować owsiankę do zrobienia, mieszając od czasu do czasu, aby się nie paliła. Po jakimś czasie na powierzchni masy grochu nie będzie już wody. Niestrawione ziarna należy kruszyć widelcem, aby uzyskać jednolite puree ziemniaczane. Możesz również dodać łyżeczkę miodu, którego aromat na pewno przyciągnie rybę. Następnie patelnia jest usuwana z ognia. Następnie do miski wlewa się dwóch tragarzy małpy i mąki, po czym wszystko jest dobrze wymieszane. Jeśli masa jest zbyt rzadka, musisz dodać trochę więcej mąki i kaszy manny. Dopóki owsianka jest zimna, wlać trochę oleju roślinnego, wtedy można zacząć robić kulki, których wielkość jest dobierana w zależności od wymiarów haczyków. Każdy pelet jest smarowany olejem roślinnym i umieszczany w naczyniu. Aby uniknąć zamoczenia kulek, należy je okresowo obracać, aż zostaną całkowicie schłodzone. Przynęta na łaźni wodnej Jak parować groch dla wędkarzy, aby nie gotował się miękko podczas gotowania? W tym celu lepiej zastosować metodę łaźni wodnej. Wstępnie zwerbowany groszek (najlepiej pomarszczony) należy umieścić w osolonej wodzie na 10-15 godzin. Następnie spęcznione ziarna przenosi się do małego rondla i napełnia świeżą soloną wodą, tak aby poziom cieczy był nieco wyższy niż poziom grochu. Włóż naczynia do ognia i doprowadzaj zawartość do wrzenia. Następnie usuń ten rondel z ognia i umieść go w większej misce wypełnionej wrzątkiem. Następnie gotowanie na parze trwa co najmniej godzinę w takiej łaźni wodnej. Końcowa przynęta powinna być miękka, ale nie rozpadać się, gdy lekko zaciska się palcami, ponieważ do zahaczania używa się tylko całego groszku. Przechowywanie przynęt Nie wystarczy wiedzieć, jak gotować groszek do łowienia ryb. Trzeba pamiętać, jak zachować taką przynętę. Jeśli cały proces połowów zajmie nie więcej niż dwie lub trzy godziny, nie możesz się o nic martwić. Ale w przypadku długich połowów, które mogą trwać kilka dni, przynęta grochu może szybko ulec pogorszeniu. Aby przedłużyć żywotność takiej dyszy, należy włożyć ją do mokrej szmatki, a jeszcze lepiej umieścić ją w stawie. Hakowanie Jeśli uważnie spojrzysz na którykolwiek z groszku, wtedy na nim widać jaśniejsze miejsce. Żądło haka należy włożyć do tego właśnie "wizjera" i delikatnie rozciągnąć między dwie połówki grochu. Jednocześnie, gdy łapie się ostrożne ryby, lepiej ukryć żądło w ziarnie, ale jeśli ryba łapczywie pochłonie przynętę, to ta potrzeba znika.
Gotujemy groszek mrożony PRZED GOTOWANIEM: Zamrożony groszek wyjmujemy tuż przed gotowaniem, nie rozmrażamy. GOTUJEMY: Wkładamy do wrzącej osolonej wody (ok. 2 łyżeczki na 1 litr wody). Warto również lekko posłodzić (ok. 1 łyżeczka na 1 litr wody). Gotujemy przez 5 minut. Czas zaczynamy odliczać od momentu ponownego zagotowania się wody. W połowie gotowania do wody można dodać mleka. Gotujemy pod przykryciem – skraca to czas przetwarzania i zmniejsza straty witamin. Aby sprawdzić, czy ziarna groszku są już ugotowane wybieramy parę ziarnek i próbujemy. PO UGOTOWANIU: Po ugotowaniu groszek odcedzamy i spłukujemy zimną wodą. SPOSÓB PODANIA: Groszek jest dobrym dodatkiem do mięs, drobiu lub ryb. Podając, można posypać posiekaną natką pietruszki i polać roztopionym masłem. Można również polać oliwą, sokiem z cytryny i tartym parmezanem. Smacznego! Sprawdź, jak ugotować groch połówki.
Dobrze zrobiony groch to podstawa Sezon jaziowy powoli zbliża się do końca, ruszają się klenie, ale czuć już nadchodzący okres tarła. Jeszcze przez kilka tygodni będziemy jednak mogli liczyć na niezwykle efektowne brania tych ryb. Wiele z nich niestety przypłaci to życiem, ale co zrobić? Taki mamy klimat… Jednak żeby cieszyć się braniami “jaśków” czy “kleńczaków” musimy się odpowiednio przygotować. Niektórzy idą na skróty i nie chcąc inwestować w przynęty i ich przygotowanie więc łowią na rosówki bądź kukurydzę. Są to znakomite przynęty, ale na niektórych odcinkach jedynym smakołykiem, który da nam optymalne efekty łowienia jest groch i to właśnie przygotowaniu grochu oraz samym wynikom jego stosowania poświęcę ten tekst. Zanim zacznę się rozpisywać muszę Wam coś wyjaśnić – to Michał mnie zmusił! Ten zły człowiek, który wrzuca moje teksty na portal wymyślił, że Marcin Ziemba może napisać jakiś poradnik. Wyobrażacie sobie? Ja, który się do tego zupełnie nie nadaję! Zdecydowałem więc, że tematem, który poruszę będzie jedna z moich ulubionych przynęt, która jest bardzo popularna i w ogóle żadnych kontrowersji – na mięciutko. Takie tam taktyczne zagranie ultra defensywne. Tylko uważajcie, bo jak się Wam ( nie daj Boże ) spodoba to mogę Wam napisać kolejny poradnik i co wtedy zrobicie? No dobra, wracam do grochu, ten przynajmniej się do czegoś przyda! Jaki powinien być groch? Z mojego doświadczenia wynika, że najlepszy groch to taki, który jest na tyle miękki by w momencie brania haczyk mógł spokojnie z niego wyskoczyć i zahaczyć rybę, ale jednocześnie nie popękany. Dlaczego nie popękany? Dlatego, że popękany groch szybko staje się ofiarą drobniejszych ryb, które pozostawiają nam na haczyku jedynie łupinę. Ja łowię na odcinku obfitującym w krąpie i drobne płotki więc wiem co te małe wariaty potrafią. Z zapachem czy bez? Ja osobiście nie dodaję, żadnych aromatów, atraktorów itd. wynika to z tego, że na Wieprzu ogromna ilość wędkarzy sypie do rzeki duże ilości tej przynęty i zarówno jaź jak i kleń poszukują właśnie tego naturalnego zapachu. Można oczywiście używać aromatyzowanego grochu, ale raczej w sytuacji, w której łowimy powtarzalnie w jednym miejscu i regularnie nęcimy grochem z danym aromatem. W innym przypadku dodatkowy zapach może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jak ugotować dobry groch? Jest to pytanie, na które jest wiele odpowiedzi, jedne lepsze inne gorsze, ale istnieją trzy główne czynniki na które należy zwrócić uwagę: namoczenie grochu gotowanie utrzymanie wysokiej temperatury przez odpowiednio długi czas. Jak te czynniki opanować? Ad1. Namoczenie grochu Do namoczenia grochu możemy użyć praktycznie każdego naczynia, od butelki przez dzbanek po garnek. Musi to tylko być naczynie tak duże by groch miał odpowiednią ilość miejsca na swobodne “picie” wody. Chodzi o to by ziarno mogło spokojnie pęcznieć. Suchy groch nie powinien zajmować więcej niż 1/3 powierzchni naczynia. Jak długo powinien pozostawać w wodzie? Od kilku do kilkunastu godzin. Ja zazwyczaj moczę groch jakieś 8- 10 godzin i to wystarcza. Ad2. Gotowanie grochu Do gotowania wykorzystuje się różnych naczyń. Zazwyczaj są to standardowe garnki, ale niektórzy wykorzystują do tego odpowiednich naczyń termicznych, szybkowarów itd. Każdy sposób jest dobry jeśli przynosi pożądany efekt. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w naczyniu powinno pozostać trochę wolnego miejsca, w innym wypadku po zagotowaniu woda nam wykipi. Naczynie powinno być przykryte żeby woda nie odparowywała zbyt szybko. Jak długo gotować? Ja gotuję 30- 45 minut od momentu zagotowania. Na małym ogniu tak by groch delikatnie się pryczył, a nie kotłował jak w maszynie losującej. Ad3. Utrzymanie odpowiedniej temperatury Bardzo istotny czynnik! W mojej opinii absolutnie decydujący w kontekście odpowiedniej miękkości naszej przynęty. Ugotowany groch powinien pozostać w gorącej wodzie przez co najmniej 6-8 godzin. Dzięki temu będzie on dosyć miękki i w momencie brania haczyk spokojnie będzie mógł wbić się rybce w pyszczek. Jeśli groch będzie twardy w wielu przypadkach haczyk zostanie w grochu i spudłujemy swoje brania. Nie martwmy się gdy zobaczymy, że część ziaren popękała pójdą do wody jako zanęta. Rybom to nie przeszkadza. Pytanie brzmi jak utrzymać temperaturę wody przez tak długi czas? Tutaj macie pole do popisu. Możecie zawijać garnki w koce, gazety, śpiwory itd. Możecie zostawić garnek z grochem na rozgrzanej kuchni kaflowej ( w zimie to mój patent u teściowej ). Możecie używać termosów, stawiać naczynie przy kaloryferze i co tam Wam wyobraźnia podpowie. Ma być dobry, miękki i ma smakować rybie, inaczej będzie lipa i Robert Burneika nie podbije Wam patentu. Mój sposób Jaka jest moja ulubiona wersja? Używam szybkowaru i stawiam na noc na kuchnię kaflową, a w lecie zawijam go w koce i niosę do najcieplejszego pomieszczenia w domu. Mój tato trzyma groch w dużym pięciolitrowym termosie i to też fajnie działa. Bardzo chętnie poczytam jakie manewry Wy stosujecie, żeby zrobić dobry groszek. Piszcie w komentarzach, inni wędkarze z pewnością skorzystają, a może i ja czegoś się nauczę. Groch zrobiony? Super! To teraz możemy iść na ryby! Kilka słów o moim łowieniu na groch. Najczęściej łowię z gruntu na feedery- jeden krótszy (3,6m) i lżejszy, drugi dłuższy (4,2m) i cięższy. To mi się fajnie sprawdza bo wędki ze sobą nie kolidują i mogę obławiać różne miejsca w rzece. Żyłka 0,18 jest optymalna na lżejszym kiju, ale na cięższym feederze nie schodzę poniżej 0,20 gdyż żyłka musi być dostosowana do mocy wędki. Obciążenia to 6- 12 gram w zależności od warunków. Bardzo ważna jest odpowiednia długość przyponu, nie ma co żałować, u mnie taki przypon ma 70- 80 centymetrów, a i metrowy nie będzie za długi. Rybka musi spokojnie zassać przynętę i zapas “luźnej” żyłki ma jej na to pozwolić. Przypon wiążę do krętlika i po kłopocie. Haczyki rozmiar 4- 8, ważne żeby były mocne! Tyle – banalnie proste, tylko łapać! A jak to u mnie idzie? Odnośnie wyników moich wypraw – powiem Wam, że było bardzo fajnie. Wczesną wiosną złapałem jakieś 30 + jazi, z czego większość to ryby w przedziale 40- 46 cm. Bardzo przyjemny wynik zważywszy na ograniczoną ilość czasu. Rybki już grube, pełne ikry, ciężkie i waleczne. Jazie nie słyną z wielkiej waleczności, ale wczesną wiosną potrafią stawiać fajny opór. Ostatnio zaczęły się też ruszać klenie, ale nie miałem zbyt wiele czasu, żeby nad nimi popracować. Mam jednak nadzieję, że jeszcze zdążę kilka złowić. Z innej beczki… Trochę off-topic- tęskni mi się do łowienia drapieżników, a Wam? Jeszcze miesiąc i szczupaki zaczną odczuwać permanentny ból podniebienia, ale póki co trzeba jakoś wytrzymać. Ostatnio znów wyskoczyłem nad rzekę z drop shotem, trafiłem stadko okoniowych mamuś w rozmiarze 24- 27 centymetrów, przywitał się tęż sandaczyk i szczupaczek, super! Oczywiście wszystkie rybki sobie dalej pływają, przynajmniej mam taką nadzieję, bo przy potężnej wędkarskiej presji nigdy nie wiadomo. Marcin fishing challenge? Tak sobie ostatnio myślę, że może zrobiłbym coś co chcielibyście żebym zrobił? Tylko bez żadnych sprośnych pomysłów! Chodzi mi raczej o jakieś ciekawe wędkarskie wyzwanie. Może chcielibyście postawić mnie przed jakimś? Taki tam Marcin fishing challenge. Co mogłoby to być? Na przykład złowienie szczupaka na marchewkę, albo klenia na salceson, czy złowienie ryby… na groch używając haczyka o rozmiarze 16. Pomyślcie i napiszcie. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jestem bardzo ciekaw! Mam tylko prośbę- niech to będzie coś w miarę osiągalnego, co mogę zrobić na miejscu, bez konieczności dalekich wyjazdów itd. Piszcie śmiało, a jak coś wybiorę będę Was informował. Dobra będę kończył bo zaraz powiecie, że zamulam. Dzięki wielkie za uwagę. Mam nadzieję, że tekst o grochu Wam pomoże, zdjęcia ryb zmotywują do wyjścia z domu, a Marcin fishing challenge skłoni do ruszenia mózgownicą i wymyślenia czegoś co da nam wszystkim sporo frajdy. Wszystkich Was wędkoholicy serdecznie pozdrawiam i czekam na pomysły! Marcin
Grochówka należy do moich ulubieńców, jeśli chodzi o rozgrzewające i sycące zupy. Mój przepis jest super prosty a sama zupa grochowa wyjątkowo szybka do zrobienia. - szybko, pysznie i prosto- idealna jesienno zimowa zupa- bardzo dokładny opis i wiele porad Czas przygotowania: 1 godzina 30 minut Czas moczenia grochu: 12 godzin Czas gotowania grochu: 1 godzina Liczba porcji: około 2400 ml zupy Kaloryczność kcal: 180 w 100 ml zupy Dieta:bezglutenowa 300 g suchego grochu łuskanego - połówki3 szklanki wody - 750 mlłyżeczka soli 1 duża marchew - około 170 g1 średni korzeń pietruszki - około 150 g4 duże ziemniaki - około 600 g1 duża cebula - około 220 g3 ząbki czosnku - 15 g300 g boczku surowego podwędzanego3 łyżki oleju lub smalcupętko kiełbasy lekko podwędzanej - około 300 g4 szklanki wody - 1000 mlprzyprawy: łyżka majeranku (lub więcej), po płaskiej łyżeczce soli i pieprzu Grochówka Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml. Do ugotowania zupy grochowej z podanej przeze mnie ilości składników wybierz garnek o pojemności minimum 3,2 litra. Warzywa ważone były przed ewentualnym obraniem/przygotowaniem. Zawsze podaję wagę użytych przeze mnie warzyw lub owoców. Nie trzeba jednak stosować się do wytycznych co do grama. Wagi podawane są po to, by łatwiej Wam było zorientować się, jaka mniej więcej ilość potrzebna jest do zrobienia danego dania. Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Z podanej ilości składników otrzymasz około 2400 ml pysznej grochówki. Zanim zaczniesz szykować zupę grochową, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania. Grochówka przepis W jednej szklance o pojemności 250 ml mieści się około 250 gramów grochu. Suchy groch łuskany w połówkach umieść w szklanej misce i zalej zimną wodą. Wlej tyle wody, by przykryła ona groch i dolej jeszcze jedną szklankę. Groch odstaw do szafki/schowka na noc. Rano wylej wodę z moczenia a napęczniały groch przepłucz jeszcze na sitku pod zimną, bieżącą wodą. Po moczeniu groch robi się dwa razy cięższy, więc z 300 gramów suchego grochu otrzymałam 600 gramów grochu po namoczeniu. Na zdjęciu poniżej groch już po moczeniu, a jeszcze przed płukaniem. Groch umieść w średnim garnku. Wlej trzy szklanki wody i dodaj łyżeczkę soli. Groch gotuj pod przykryciem tak długo, aż zrobi się miękki. Na początku, zanim groch się zagotuje, na powierzchni pojawi się piana. Zdejmij ją łyżką i wyrzuć. Prawdopodobnie piana pojawi się dwa razy a po około 10 minutach od zagotowania wody już nie będzie potrzeby jej usuwania. Mój groch był miękki po około godzinie gotowania. Twój groch może się jednak gotować krócej lub dłużej. Zależy to nie tylko od długości moczenia grochu, ale i od jego "świeżości". W trakcie gotowania grochu zacznij szykować pozostałe składniki grochówki. W dużym garnku umieść obraną i pokrojoną w drobną kostkę marchew oraz pietruszkę. Wlej 1 litr wody. Warzywa gotuj pod przykryciem 15 minut (mała moc palnika). Po tym czasie dodaj również obrane ziemniaki pokrojone w drobną kostkę i dalej gotuj zupę przez kolejne 15 minut. Równocześnie z wstawieniem na palnik dużego garnka z warzywami, zacznij też podsmażać boczek z cebulką i czosnkiem. Nagrzej patelnię z trzema łyżkami oleju. Cebulę obierz, poszatkuj drobno i zaszklij na oleju. Powinno to zająć nie dłużej niż 10 minut. Dodaj pokrojony w kostkę podwędzany boczek bez skóry. Podsmażaj wszystko kilka minut na rumiano a pod koniec dodaj też obrane i drobno pokrojone ząbki czosnku. Porada: Kawałki boczku z fragmentami słoniny nie muszą się idealnie wytopić. Całą zawartość patelni przełóż do garnka z gotującymi się warzywami (po 15 minutach od dodania ziemniaków). Od razu dodaj też przyprawy: łyżka majeranku, po płaskiej łyżeczce soli i pieprzu. Dołóż również ugotowany groch razem z wodą, w której się gotował oraz kiełbasę pokrojoną w półplasterki. Porada: Oprócz kiełbasy i boczku można też śmiało dołożyć do grochówki np. żeberka wędzone lub/oraz odrobinę dobrej jakości słoniny pokrojonej w drobną kostkę. Grochówkę zamieszaj i przykryj przykrywką. Zupę gotuj ostatnie 10-15 minut. Po tym czasie wszystkie warzywa powinny być już idealnie miękkie, a smak i aromat z boczku i kiełbasy przejdzie do bulionu. Sprawdź jednak smak zupy grochowej i zdecyduj, czy chcesz do niej dodać trochę więcej soli, pieprzu lub majeranku. Porada: Jeśli chcę odrobinę zagęścić grochówkę, to odrobinę mąki umieszczam na małym, gęstym sitku i tylko lekko oprószam mąką zupę, jednocześnie cały czas ją mieszając. Jeśli boisz się, że powstaną kluski w zupie, to możesz małą łyżeczkę mąki najpierw rozrobić w zimnej wodzie i taki płyn mączny wlać do zupy. Zupę zamiesza, ponownie zagotuj i wyłącz. Jak jest Twoja ulubiona, rozgrzewająca zupa? Smacznego. Średnia / 5 (2245 głosów) Oceń!
Gotowanie ryby na parze jest szybkie, przyjemne i przede wszystkim zdrowe! Korzystanie z parowaru na szczęście staje się popularniejsze! Dlaczego „na szczęście” i skąd we mnie tyle entuzjazmu? Zapraszam na dzisiejszy wpis, w którym będzie nie tylko o samym gotowaniu na parze, ale też o tym, jakie dania smakują najlepiej, gdy postawimy na zdrowe gotowanie 😉 Zapraszam! Jak gotować rybę na parze? Tak naprawdę wystarczy nam duży garnek z metalową wkładką lub garnek i durszlak. Osobiście jestem zwolenniczką gotowania w parowarze (można wtedy z powodzeniem przygotować kilka składników naszego obiadu), ale przecież chodzi o to, żeby dobrze bawić się w kuchni, więc nie ma co się ograniczać! 😉 Na rynku dostępnych jest wiele urządzeń, które sprawią, że będziemy mogli poznać uroki gotowania na parze. Są kombiwary, szybkowary, a nawet piekarniki parowe – dla każdego coś dobrego! Jeśli decydujecie się na klasyczne gotowanie wody w garnku, pamiętajcie, by zapewnić parze odpowiedni obieg. O co mi chodzi? O to, by gotowane składniki znalazły się nie mniej niż 2,5 centymetra nad wodą, a przykrywka dobrze przylegała do brzegów durszlaka. Im mniej pary ucieka spod pokrywki, tym bardziej oszczędne i wydajne gotowanie! Kiedy woda w garnku zacznie wrzeć, możemy spokojnie kłaść naszą rybę. Szukasz ciekawych przepisów kulinarnych? Odwiedź: Gotowanie ryby na parze – czas przygotowania Czas gotowania na parze zależy od tego, jaką część ryby chcemy wykorzystać. Jeśli mamy przygotowane pokrojone filety, spokojnie wystarczy 10 minut. Całe płaty lub dzwonki potrzebować będą nawet 20 minut (zwłaszcza te najgrubsze), a cała ryba powinna spędzić w parowarze około 30 minut. To jednak przybliżone wartości. Lepiej czuwać i co jakiś czas sprawdzać, czy nasz obiad jest już gotowy. Para ma tę zaletę, że możecie łatwo dostosować stopień obgotowania do swoich upodobań. To, ile czasu potrzebuje ryba gotowana na parze, zależy też od jej gatunku i rodzaju mięsa. Delikatne białe mięsto będzie gotowe szybko, więc warto czuwać, żeby ryba nie była rozgotowana i się nie rozpadała – chyba że chcesz zrobić pastę z ryby gotowanej na parze! Z czym najlepiej podać rybę gotowaną na parze? Ryba gotowana na parze doskonale komponuje się ze świeżymi warzywami. Ziemniaki, marchewka, zielony groszek, pomidory – w zasadzie nie ma tu żadnych ograniczeń. Ja najczęściej filety podaję z warzywami, które również mogą być gotowane na parze. Mają wtedy więcej składników odżywczych, zawsze znajdę je w swojej kuchni, a i ich przechowywanie nie stanowi problemu (wystarczy odrobina miejsca w lodówce). Rybę zawsze możemy polać sokiem z cytryny (idealne rozwiązanie do pstrąga!), więc warto mieć też pod ręką świeże cytryny. Doskonale dodaje smaku wyjątkowemu mięsu niemal każdej ryby także czosnek, niektórzy stawiają również na pieczarki, pomidory czy ogórki. Cóż, kuchnie świata są przeróżne! I całe szczęście – możemy swobodnie przebierać w najpopularniejszych daniach i wybrać te przepisy, które będą nam najbardziej odpowiadały. Pamiętaj, że czas gotowania będzie się różnił w zależności od tego, na jakie składniki się zdecydujesz 😉 Ryba na parze z warzywami – szybki przepis na zdrowy obiad Choć jestem zwolenniczką kulinarnych eksperymentów, nie byłabym sobą, gdybym nie podała Wam ciekawego przepisu 😉 Dzisiaj postawię na zdrowie, prostotę i kreatywność! Drukuj Ryba gotowana na parze Czas przygotowania 5 minut Czas gotowanie 25 minut Czas przygotowania 30 minut 4 filety rybne cebula czosnek 2 łyżeczki musztardy 2 łyżeczki soku z cytryny 200 gramów ryżu pietruszka/koperek Zaczynamy od ugotowania ryżu. 50 gramów na porcję powinno wystarczyć. Cebulę i czosnek ścieramy (kolejno - na tartce i prasce). Mieszamy i dodajemy musztardę oraz sok z cytryny Powstałym sosem smarujemy filety. Możemy je zrolować, by ładnie prezentowały się na talerzu. Podajemy z ryżem i warzywami. Pietruszką lub koperkiem możemy ozdobić nasze danie. Pamiętaj! Możesz także zmieszać ryż z powstałą pastą z musztardy i cebuli. Po posmarowaniu filetów spróbuj je zawinąć. Jeśli jednak będzie to niemożliwe, możesz gotować je na parze na płasko 🙂 Gotowanie mrożonej ryby na parze Gotowanie na parze ma tę zaletę, że można przyrządzić w ten sposób zarówno świeżą rybę, jak i mrożoną. Jak wiecie, ja mam łatwy dostęp do świeżych ryb morskich, kupuję też u sprawdzonych sprzedawców, ale wiem, że nie wszyscy mają tyle szczęścia 😉 Jeśli nie masz dostępu do świeżych i pewnych ryb, z pewnością zadowolisz się rybą mrożoną, którą też z łatwością przyrządzisz na parze! W sieci nie brakuje nawet przepisów na pieczenie ryb bez ich rozmrażania, a na parze jest to jeszcze prostsze. Mrożoną rybkę przyprawiasz tak, jak przyprawiłbyś świeżą, na następnie umieszczasz nad parą. To banalne, bo żeby ryba doszła, wystarczy nieco dłużej poczekać. Warto kontrolować, czy przyprawy nie spłynęły z ryby i w razie potrzeby nieco dodać. Możesz też wsypać aromatyczne zioła bezpośrednio do wody – całe danie przejdzie ich zapachem! Ryba gotowana na parze jako podstawa innych dań Jeśli masz mało czasu, rzucenie ryby na parę wystarczy, żeby zjeść pyszny i zdrowy obiad bez nadwyrężania planu dnia. Nie oznacza to jednak, że to jedyny sposób wykorzystania tak przyrządzonej ryby! Ryba ugotowana na parze to świetna baza do dalszych kulinarnych wyczynów. Jej delikatne mięso łatwo się rozdrabnia. Możesz je posiekać, a nawet rozetrzeć na pastę. Ja mam dwie propozycje tego, co zrobić ze wstępnie ugotowaną rybą z pary. Pierwsza opcja to właśnie pasta kanapkowa – wystarczy dodać nieco majonezu, soli, pieprzu, soku z cytryny i suszonych pomidorów albo szczypiorku. Taka pasta będzie idealna na kanapki, ale też np. do babeczek na słono. Sprawdź też inne moje pomysły na pastę rybną. Druga propozycja to kotlety z gotowanej ryby. Wystarczy ją zmielić, dodać jajko i nieco kaszy manny oraz przypraw, a następnie obtoczyć w bułce tartej i usmażyć. Jestem pewna, że też macie pełno pomysłów na to, jak wykorzystać rybę gotowaną na parze. Podzielcie się swoimi przepisami, a tymczasem… smacznego! Czego potrzebujemy do gotowania na parze? Osoby, które chcą wykorzystać parę do przyrządzania potraw, mają teraz sporo możliwości. Najprościej jest wziąć sitko, durszlak albo specjalną dziurkowaną nakładkę na garnek, przykrywkę, i, oczywiście, sam garnek wypełniony wodą. To podstawowy zestaw osoby, która chce zacząć gotować zdrowiej, ale nie chce inwestować w nowe sprzęty kuchenne. Jeśli jednak rozsmakujesz się w rybie z pary albo innych daniach przygotowanych tą metodą, szybko odkryjesz, że potrzebujesz czegoś więcej. Przejście z durszlaka na parowar jest jak przesiadka z roweru do nowiutkiego mercedesa. Jeśli jednak masz już merca i szukasz rakiety, sprawdź planetarny robot kuchenny z opcją gotowania na parze. Od Kenwooda, konkretnie. Brzmi i wygląda kosmicznie? Nic dziwnego, bo możliwości tego sprzętu są nieziemskie. Zwykłe roboty kuchenne potrafią wyczyniać cuda, rozdrabniać, zagniatać w kilka minut idealne ciasto, a ten dodatkowo gotuje na parze i… smaży. Co więcej, robi to perfekcyjnie i bardzo oszczędnie, no i szybciej 🙂 Przy takiej liczbie możliwości można się pogubić, a przecież jeszcze jest masa końcówek, nakładek i mieszadeł, które sprawiają, że wszystkie te kulinarne cuda są możliwe. Jeśli nie lubisz się ograniczać i chcesz stworzyć kuchenny sprzęt idealny nie tylko do gotowania na parze, ale wielu innych czynności, potrzebne Ci będą dodatki. Mieszadła miksera i robota kuchennego – które do czego służą? Każdy producent ma swoje unikatowe końcówki. Warto korzystać z tych sprawdzonych, a Kenwood z pewnością się do takich zalicza.
jak ugotować groch na ryby